Pożądanie

 Jestem dwoma stronami monety. Można mnie minąć na ulicy nawet nie zauważając. Nie ubieram się wyzywająco, często nawet nie maluje, nie przyciągam uwagi. Nie łowię nikogo wzrokiem. Zajmuje się swoimi sprawami. Jestem przeciętna. Zwyczajna. Trochę nieśmiała.

Ale jestem też orją. Jestem niewolnicą, jestem uległą, jestem dzikim zwierzęciem, zabawką. Moja seksualność jest częścią mnie. I to bardzo ważną częścią. Chcę więcej – chcę doświadczać i smakować, chce pływać w przyjemności… Chcę sprawiać przyjemność mojemu Panu. Chcę odkrywać. Moje ciało pali mnie czasem z pożądania. Mój umysł potrafi w kilka sekund zabrać mnie w najbardziej perwersyjne fantazje, nawet takie, o których wstydzę się tu pisać… Heh. W każdym miejscu i czasie. Wizje przychodzą same, wystarczy impuls. To, co dla innych bywa granicą – dla mnie wydaje się marzeniem. 

Dotyk, wzrok,  zapach Pana potrafi wyzwolić we mnie pożądanie. Czasem nie mogę spać tak bardzo chce… Uwielbiam widzieć w Jego oczach pożądanie. Sprawiać mu przyjemność. Pławię się w tym. Chcę być Jego narzędziem. Chcę być Jego dopełnieniem. Chcę by mnie posiadał, brał dla siebie, i nie wstydzę się tego. Moja kobieca seksualność jest cudowna. Wielowymiarowa. Metafizyczna wręcz. Uwielbiam pływać w subspace, tracić poczucie czasu. Uwielbiam dni, kiedy pali mnie pożądanie, i stan, gdy zrobię wszystko, by On mnie wziął dla siebie. Tak… to ja o to błagam. Im bardziej sięga po kontrolę w tej sferze, tym ja bardziej ulegam. Chce by zabrał wszystkie moje blokady i granice. Nawet siłą! Tylko w ten sposób mogę być naprawdę… wolna.

Pod tym względem zdecydowanie nie jestem stereotypową kobietą. W żartach o „bolącej głowie” kompletnie się  nie odnajduje. Tak samo jak w wszelkich stwierdzeniach, że kobiety chcą delikatnie i zmysłowo. Zmysłowo bywa czasem fajnie, ale tak naprawdę wolę… ostro, brutalnie, perwersyjnie. Jestem kobietą, która pragnie więcej. Często czułam się z tego powodu źle. Nawet teraz zdarza mi się tak myśleć.

A Pan? Chce też widzieć, że ja pożądam Jego. Uwielbia jak błagam o seks. Specjalnie doprowadza mnie do takiego stanu, żebym nie mogła już sobie poradzić z pożądaniem. 

---

Niewolnictwo sprawia, że kobieta potrzebuje dotyku mężczyzny. Seksualność wolnej kobiety jest w dużej mierze obojętna; z drugiej strony seksualność niewolnicy została celowo zaktywizowana. Mężczyźni uczynili jej to, ponieważ sprawiało im to przyjemność. Jako Mistrzowie, nie bacząc na konsekwencje swoich czynów, obudzili seksualność biednej dziewczyny; nie może ona już nigdy, bez względu na męki i nieszczęścia, jakie może jej to zadać, powrócić do stanu uśpienia. Stała się gorąca i żywa. Nie jest już wolna; jej wolność zniknęła; jest teraz tylko rozpaloną niewolnicą. Seksualność jest chwałą niewolnicy, która odróżnia ją od wolnych kobiet, ale jest też siłą, której musi się ona obawiać, ponieważ jest bezradnie zdana  na łaskę Mistrza. Rozbudzona seksualność niewolnicy jest z pewnością najsilniejszym z łańcuchów, którymi jest związana.

[Slavery makes a woman need a man’s touch. The sexuality of a free woman is largely inert; the sexuality of a slave girl, on the other hand, has been deliberately and seriously activated. Men, as it has pleased them, have done this to her. They have, as masters, careless of the consequences of their actions, awakened the poor girl’s sexuality; it can never then, regardless of the torment and misery it may inflict upon her, return to sleep. It has been made hot and alive. She is no longer free; her freedom is gone; she is now only an ignited slave. Sexuality is a glory in a slave girl which sets her apart from free women, but it is also a force within her which she must fear, for it puts her so helplessly at the mercy of masters. The aroused sexuality of the slave girl is surely the strongest of the chains with which she is bound.]

Beasts of Gor

 

 

Komentarze

Popularne posty